tag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post5101697058045889703..comments2023-11-09T22:22:20.683+01:00Comments on Moje Brokeback: Uśmiechmojebrokebackhttp://www.blogger.com/profile/18256315569330796772noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-52139651004161056362012-10-24T00:31:21.969+02:002012-10-24T00:31:21.969+02:00Ad. 1. Interesujące fotografie, to i na blogrollu ...Ad. 1. Interesujące fotografie, to i na blogrollu się znalazło :)<br /><br />Ad. 2. No tak już mam, że nie potrafię nie myśleć, intuicyjnie wychodzi mi pseudofilozofowanie. Każda społeczność jest potrzebna, bo wypełnia lukę, której nie zajmują inni ludzie.<br /><br />Ad. 3. "Wmawianie" gejom, że orientacja jest "prywatną" sprawą ostro (mam nadzieję, że nie za ostro) wyzwałem od "bezczelności", bo to Wy wszyscy sami pytacie mnie o dziewczyny i plany matrymonialne, niepytani doradzacie, pouczacie, żartujecie. Wiem, że mogę nie odpowiadać, ale w takich samych sytuacjach większość z Was odpowiada. Wiem, że mogę skłamać, ale w takich samych sytuacjach większość z Was nie kłamie. Wiem, że mogę się nie śmiać, ale większości z Was to nie przeszkadza. Nie chodzi o konformizm, nie że muszę być jak większość a nie chcę czynić po swojemu. Jestem sobą, mam prawo do niekłamania, niebycia burakiem, niebycia odludkiem. A to, że niektórzy z Was są zainteresowani cudzym prywatnym życiem, też jest normalne. Nie mam pretensji. Ale doceniam, jeśli się ktoś mi nie narzuca. Dzięki!<br /><br />Ad. 4. Gdzie kończy się bariera między poznawaniem cudzego poglądu a narzucaniem własnego? Chciałeś się zapoznać z moim, to teraz ci swój narzucę? Masz rację, że trochę inaczej sprawa wygląda z osobami niesamodzielnymi, np. dziećmi, za które trzeba podjąć decyzję.<br /><br />Ad. 5. Rozumiem, że niektórzy władzy nie pożądają, ale normalne jest, że niektórzy do niej dążą, a tak w ogóle jacyś liderzy są potrzebni, bo to odróżnia społeczności od grupy indywiduów.<br /><br />Ad. 6. „Nie zmienię się, nawet gdybym próbował, nawet gdybym chciał...” to słowa pierwszej piosenki. Można to różnie odczytywać, także poprzez orientację. W moim przypadku ja próbowałem, chciałem. Dopiero teraz wiem, jakie to było niemożliwe.<br /><br />Ad. 7. Odpozdrawiam serdecznie :)mojebrokebackhttps://www.blogger.com/profile/18256315569330796772noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-48701050324349923922012-10-15T09:15:17.254+02:002012-10-15T09:15:17.254+02:001. Jakże mi milo, ze Moje Pstrykanie zagoscilo na ...1. Jakże mi milo, ze Moje Pstrykanie zagoscilo na liscie INTERESUJACYH ))<br />2. Wielowątkowy ten post – to dla ciebie Mateuszu dość charakterystyczne. Filozofowanie zresztą także . Na drodze każdego człowieka inni ludzie pojawiają się w najróżniejszym charakterze, z rozna trwaloscia, roznymi odcienimi – no normalka. Dla mnie najważniejsi sa moi bliscy, moja zona, dzieci, rodzina. Bardziej jestem członkiem rodziny niż jakiejkolwiek innej grupy ludzi. Znajomi, przyjaciele, sąsiedzi, narod – jasne ze w jakiś sposób identyfikuje się z tymi grupami, ale nie dalbym się pokoic w ich obronie a uczunilbym to dla RODZINY.<br />3. Napisales, ze bezczelnioscia jest wmawianie gejom, ze ich seksulanosci to ich prywatna sprawa. Nie kumam. Bezczelnoscia jest wmawianie komukolwiek czegokolwiek, ale wg mnie (już to kiedyś pisałem) seksualność każdego człowieka jest jego prywatna sprawa. Nie trzeba niczego wmawiać. Jdesli sexualnosc sprawa prywatna nie jest to jaka sprawa jest? Nie wlaze nikomu do wyra i nikomu do wyra nie zaladam – bo to nie moja sprawa. Nie taka moja natura. I dlatego po swoim własnym mieszkaniu laze czasem nago – zakladajac, ze skoro ja nikogo nie podglądam to i nikt nie powinien podgladac mnie, a jeśli lubi – to czort z nim, choc nie wiem po coz mialby ogladac moja gola dupe.<br />4. Co do oceniania, pouczania i nakazywania – to w moim przekonaniu każdy człowiek jakos tam innych ocenia. Ale co innego ocena a co innego pouczanie. Uwazam, ze zawsze warto jest poznac poglądy wielu osob na te sama sprawę – pozwala to na spojrzenie poprzez inny pryzmat – co wg mnie – zawsze jest cenne. Tylko nie może to być jednoznaczne z narzucaniem własnej opinii drugiej osobie. W pewnym sensie dopuszczam takie „narzucanie” w procesie wychowawczym własnych dzieci – no bo przecież każdy rodzic ma jakies tam wyobrażenie zachowan i postaw własnych dzieci i probuje je uksztaltowac w takim wlasnie kierunku. Tylko ten rodzaj „narzucania” musi się dokonywać z wieeeelkim wyczuciem – inaczej – stanie się zapewne kleska wychowacza..<br />5. Nie ma we mnie pragnienia władzy – NIE MA. A do wszelkich „liderow” podchodzę z wielka rezerwa.<br />6. „Nie zmienię się, nawet gdybym próbował, nawet gdybym chciał...” – znaczy co masz tu na myśli? Swój homoseksualizm? – Jeśli tak to się zgadzam, ale na przestrzeni zycia każdy z nas się zmienia – czasem dość radykalnie.<br />7. Pozdrawiam.<br />marinikhttps://www.blogger.com/profile/03459496807936505931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-18078927523857665212012-10-12T16:27:01.463+02:002012-10-12T16:27:01.463+02:00Fajnie się czytasz :)
Będę zaglądał tu częściej.
...Fajnie się czytasz :)<br />Będę zaglądał tu częściej.<br /><br />Pozdrowionkameleghttps://www.blogger.com/profile/06014015191248161886noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-84041060412393170292012-10-09T00:11:12.923+02:002012-10-09T00:11:12.923+02:00"Uśmiech proszę" wydrukowano na papierku..."Uśmiech proszę" wydrukowano na papierku po mordoklejce, którą wczoraj zakleiłam sobie otwór gębowy :)<br /><br />Po co martwić się o liderów? Jeśli zbłądzą, zrobią miejsce bardziej rozgarniętym następcom lub zmotywują naśladowców (tzw. stado baranów) do samodzielnego myślenia i większej odpowiedzialności. <br /><br />Nie rozumiem rozdzielania zachowania danej osoby od tejże osoby...usnutahttps://www.blogger.com/profile/08238536022318144839noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-28050849049047234602012-10-08T22:06:21.648+02:002012-10-08T22:06:21.648+02:00Nie wdając się w ustalanie, że ja pewnie zupełnie ...Nie wdając się w ustalanie, że ja pewnie zupełnie inaczej pojmuję i stosuję "ocenianie" (i nie w senie inaczej niż Ty - może to też - ale inaczej niż jest to chyba praktykowane dookoła) z jedną rzeczą muszę się jednak zgodzić: wiedza cząstkowa, niepełna - niezależnie od tego jak zdobyta - to straszna rzecz, niedopuszczalna i wnioski z takowej wyciągane nadają się tylko na śmietnik...<br />Tak, że wszyscy oceniający Mateusza po pozorach, na podstawie domysłów, plotek, stereotypów, przesądów czy czego tam - wasze słowa, oceny to bełkot:P [jak będzie trzeba przekaż, bądź wskaż komu mam wyjaśnić, a ja wyjaśniać umiem dłuuugo i boleśnie do skutku:D]<br />Pozdrawiam serdecznie:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08513040504955978239noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-91597431367654358662012-10-08T19:54:16.209+02:002012-10-08T19:54:16.209+02:00Czasami ocenianie to szufladkowanie do czarno-biał...Czasami ocenianie to szufladkowanie do czarno-białych wzorców. Jakiż to świat jest wtedy prosty, oczywisty, łatwy do opanowania... Wcale taki nie jest, bo wszyscy mamy różne kolory tęczy... Oczywiście, że idziemy dalej! Pozdrawiam!mojebrokebackhttps://www.blogger.com/profile/18256315569330796772noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-20193076995855566802012-10-08T19:49:40.128+02:002012-10-08T19:49:40.128+02:00No właśnie, niedziela to pierwszy dzień tygodnia, ...No właśnie, niedziela to pierwszy dzień tygodnia, nie zaczyna się od płaczu ani tygodnia, ani miłości... Nie wiem, czy o to chodziło... Pozdrawiam!mojebrokebackhttps://www.blogger.com/profile/18256315569330796772noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-31853400183192815142012-10-08T19:41:45.359+02:002012-10-08T19:41:45.359+02:00Ocena jako informacja zwrotna ma sens, gdy ma praw...Ocena jako informacja zwrotna ma sens, gdy ma prawo mieć jakiś wpływ na ocenianego — zgodzisz się?<br /><br />Być może ja mam obecnie awersję do oceniania, bo jestem nieobiektywny. Wiem, jak wielu ocenia mnie po pozorach i jakie to pozbawione sensu oczekiwać ode mnie „zmiany”. Być może to kwestia wzorca, z którym się porównuje, jego dobór też może być obciążony błędem. A być może to kwestia nadmiaru pokory i empatii, że zbyt wiele rozumiem i uważam, że nie można człowiekowi odbierać tego, co dla niego najcenniejsze, nie dając nic realnego(!) w zamian...<br /><br />Dziękuję za Twe przemądrzałości! :)mojebrokebackhttps://www.blogger.com/profile/18256315569330796772noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-7303154261038468082012-10-08T18:56:37.795+02:002012-10-08T18:56:37.795+02:00Nooo, taka mała cząstka to znowu ze mnie nie jest,...Nooo, taka mała cząstka to znowu ze mnie nie jest, aż tak nie schudłem! ;)mojebrokebackhttps://www.blogger.com/profile/18256315569330796772noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-89756284355289898632012-10-08T18:55:50.295+02:002012-10-08T18:55:50.295+02:00Ja staram się nie dzielić ludzi, bo każdy czasem p...Ja staram się nie dzielić ludzi, bo każdy czasem postępuje źle, ważniejsze jest to, czy i jakie wyciąga z tego wnioski...<br /><br />Nie mam nic do ultrakatolików, nie wszyscy zieją nienawiścią, ale ci nienawistni skutecznie przesłaniają resztę.<br /><br />Pozdrawiam!mojebrokebackhttps://www.blogger.com/profile/18256315569330796772noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-64777030262926907682012-10-08T15:32:55.000+02:002012-10-08T15:32:55.000+02:00smutna piosenka Poluzjantów...
chmm myslę, że lud...smutna piosenka Poluzjantów...<br /><br />chmm myslę, że ludzie często dokonują ocen, bo świat wydaje im się za trudny i muszą go sobie w głowie pokroić i pociachać ocenami, by zachować poczucie, że rozumieją i kontrolują.<br />Oceniają zazwyczaj osoby które mają w sobie dużo lęku i niską tolerancję na niejednoznaczność.<br /><br />spoko Mateusz, idziemy dalej, co nie?Marhttps://www.blogger.com/profile/07119149888902214886noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-84104590005148895922012-10-08T02:39:10.168+02:002012-10-08T02:39:10.168+02:00...miłość cierpliwa jest, łaskawa jest [nie płacze......miłość cierpliwa jest, łaskawa jest [nie płacze w niedziele]<br /><br />ps<br />thx za 'There is nothing wrong'Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-43084697930599964392012-10-07T22:28:35.885+02:002012-10-07T22:28:35.885+02:00Dobre, mądre słowa na niedzielę:D;):*.. Więcej uśm...Dobre, mądre słowa na niedzielę:D;):*.. Więcej uśmiechu i więcej radości w życiu mym, aż sama nie wiem real to czy sen?;):*<br />Ja cenię krytykę, ocenianie. W filozofii to bardzo pożądane. Szukamy sobie oponentów, toczymy dyskusje, rzucamy krytykę (zawsze musi być konstruktywna, intersubiektywnie komunikowalna i weryfikowalna). To daje możliwość rozwoju. Cóż nam po tych którzy nam tylko przytakują i się z nami zgadzają?;)<br />W jakimś stopniu to przenosi się na życie codzienne. Pytanie - po co oceniamy, krytykujemy, chcemy usłyszeć oceny innych, ba nawet przyjąć krytykę? [Jeśli pozwalam sobie na oceny, to jak najbardziej jestem otwarta na oceny innych:).. albo zrezygnować można z obu;)] Ważne jest to co zrobimy z tą wiedzą. Bo wg mnie to jest źródło wiedzy. Oceniam innych by wiedzieć i nauczyć się jak sama żyć, oceniam innych kiedy dostrzegam możliwość - pomogę komuś zdobyć wiedzę.. nie potępiać, nie szufladkować, nie decydować za kogokolwiek, ani nawet podpowiadać jak żyć. Zawsze staram się, by takie oceny były jak najdokładniejsze i pokazywały wachlarz możliwości..<br />Milczenie? Tak, kiedy należy zatrzymać jakieś słowa dla siebie, szczególnie te, które przynieść mogą więcej złego niż dobrego.. Milczenie jak się dowiedziałam ostatnio, też nie zawsze jest dobre;). Nawet jeśli milczę, bo się zgadzam ze wszystkim i uśmiecham się tylko zadowolona.. No warto podziękować za podarowany mi uśmiech, bo ktoś może go nie widzieć:D<br />[głos zabrała sowa przemądrzała;)] Pozdrawiam i ściskam serdecznie:*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08513040504955978239noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-66877649554151685812012-10-07T17:55:43.767+02:002012-10-07T17:55:43.767+02:00bardzo realną cząstką rzeczywistości! ;)bardzo realną cząstką rzeczywistości! ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8439018832307015551.post-89059085501374611602012-10-07T16:11:42.729+02:002012-10-07T16:11:42.729+02:00Spolecznosc ultrakatolicka? Jeszcze sie dziwisz je...Spolecznosc ultrakatolicka? Jeszcze sie dziwisz jej nienawisci, nietolerancji, szyderstwu, rasizmowi, homofobii, organicznemu wstretowi do wszystkiego, co inne, niewierzace, niemoherowe? A wszystko napedzane i podzegane przez kler.<br />Dlaczego wielu ateistow wiedzie zycie bardziej zgodne z dekalogiem, ma w sobie wiecej tolerancji i altruizmu, niz wiekszosc katolickiego spoleczenstwa z klerem na czele???<br />Bo przeciez liczy sie wylacznie Czlowiek, nie jego plec ani preferencje seksualne. Charakter, a nie bog, w ktorego sie wierzy. Ja dziele ludzi na dobrych i zlych i przy tym podziale juz pozostane.Anna Maria P. (Pantera)https://www.blogger.com/profile/18115172277758632514noreply@blogger.com